Nie będę się wiele rozpisywał. Cały ten sezon pstrągowy (i nie tylko...) był, delikatnie powiedziawszy, słaby. Na zakończenie, 30-tego sierpnia, udało się skusić takiego 35+.
Do zobaczenia "kropki" w przyszłym roku. Teraz poza na sezon lipieniowy oraz spinning z plaży.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz