Wybrałem się pomachać w jeden z weekendów na początku marca. Sukcesów w postaci ryb brak, ale było przyjemnie.
W tamtym czasie czuć było wiosnę w powietrzu... ostatnie coś niestety czuć przestało i jakieś zimne i pochmurne dni przychodzą. Ja dalej czekam na prawdziwą wiosnę! :)
Połamania!
Super fotki. Szkoda, że nic nie udało Ci się skusić, ale podstawa to wyprawa ! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOstatnio często zdarza mi się wracać o kiju. Pozostaje cieszyć się otaczającą przyrodą :).
Usuń