wtorek, 1 stycznia 2013

2013 na start.

Nie lubię takich początków sezonu. Temperatura na plusie, wszędzie błoto, pochmurno, deszcz popaduje... Zdecydowanie wolałbym -10C, zaspy śniegu i czyste niebo. No ale nie nam jest dane wybierać, jaka pogoda będzie 1-go stycznia. 

Nie miałem planów dzisiaj jechać nad wodę. Pierwsza taka myśl przyszła popołudniu. Pomyślał, pomyślał, spakował się i pojechał. Byłem nad wodą około 14:30, na szczęście pierwsza fala "trociarzy" już minęła i można było w miarę spokojnie spędzić nad wodą niewiele ponad godzinkę. 

Sukcesów wędkarskich nie było. Jak u innych też nie wiem, by spotkałem tylko jednego wędkarza. Z for wędkarskich wynika, że trafiło się trochę niewielkich srebrniaków, kilka tęczaków. Ale z wiedzą "sieciową" różnie to bywa... 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz