Z okazji Dnia Wędkarza życzę wszystkim kolegom "po kiju":
Po pierwsze: Dużo zdrowia, aby jego brak nie przeszkodził w częstym przebywaniu nad wodą.
Po drugie: Dużo wolnego czasu, aby jak najwięcej było okazji do spędzania go nad wodą.
Po trzecie: Aby łowienie sprawiało jak najwięcej przyjemności.
Po czwarte: Aby "wody górskie" stały się faktycznie wodami pstrąga i lipienia, a nie jedynie wodami wspomnienia tych ryb.
Po piąte, szóste, siódme .... spełnienia wszystkich pozostałych marzeń wędkarskich.
Połamania kija!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz