niedziela, 28 kwietnia 2013

Dylemat dnia dzisiejszego


Żyłka Gamakatsu G-Line

Wczoraj dokonałem pierwszych testów żyłki Gamakatsu G-Line o średnicy 0.26mm.



Narazie mi się podoba. Jest dosyć mocna, bardzo miękka, dobrze układa się na kołowrotku i nie stawia dużego oporu przy rzucaniu.

Zobaczymy jak będzie pod koniec sezonu.

sobota, 27 kwietnia 2013

Prób ciąg dalszy...


Szybki wypad z kolegą na plażę w poprzednią niedzielę. Pogoda całkiem fajna, słoneczko świeci no i ... sporo ludzi na dojściu do plaży ze zdziwieniem patrzących na nasze stroje. :)


Zmoczyło nas mocno. Większość fal była ok, ale były też takie które przelewały się ponad nami. Szczególnie nie polecam przyjmowania fal na siebie "frontem" ...
Jedyny sukces wędkarski był taki:

Może najbliższa niedziela przyniesie coś ciekawego.

Pozdrawiam!

środa, 24 kwietnia 2013

Nowy zakup

Mój nowy zakup: Buty do brodzenia Rapala. 

Moje stare buty Solvkroken'a po 4 latach użytkowania dokończyły w poprzednim sezonie swojego żywota. Przyszła pora na zakup nowych. Początkowo przymierzałem się do Simms Freestone, jednak cena (około dwa razy większa niż tych Rapali) zdecydowanie mnie odstraszyła. 

Mam nadzieję, że posłużą co najmniej tak długo jak poprzednie. 

niedziela, 21 kwietnia 2013

Wiosna, wiosna, wiosna ach ...

Przyszła wiosna!
Wszystko na to wskazuje: słońce na niebie, kwitnące kwiatki, mętna woda pośniegowa z roztopów i szybko spadająca temperatura powietrza po zmroku.Wszystkie te elementy znajdziecie na zdjęciach poniżej...niestety ponownie bez ryby.
Pierwszy raz w tym roku zaobserwowałem owady rojące się nad wodą (jakaś niewielka meszka) oraz - i tu uwaga - ryby żerujące na powierzchni. Jakoś nagle nabrałem ochoty na kręcenie much :).


 









TADAM !!! :)

No więc jest :). Odebrałem moją ulubioną wędkę z naprawy.


Naprawa trwała niewiele ponad tydzień. Zapewne tylko dzięki temu, że Łukasz miał takie blanki na stanie. Musiałem ponieść koszty transportu. Sam blank jest objęty dożywotnią gwarancją. Przełożenie elementów z uszkodzonej części na nową część jest bezpłatnie.

Podsumowując smutne zdarzenie, mogę tylko napisać że cieszę się, że trafiłem na Łukasza z Rodmas. Nie mam najmniejszych zastrzeżeń do sposobu załatwienia mojej sprawy. Polecam!

Połamania kija!

Oczywiście tylko w przenośni!!!

Kolejna próba

Mam kilka zaległych relacji... będę uzupełniał jak czas pozwoli... 

Z powodu braku wędki pstrągowej zdecydowałem się ponownie spróbować sił w morzu. Niestety ponownie bez wyników. To jednak nie jest takie proste, że rzucasz i jak są to zawsze biorą...

No więc wyjazd wcześnie z rana...


Na brzegu rybacy kończą połów. Niestety morze od lewej do prawej zastawione sieciami :(
 Nie za bardzo jest gdzie rzucic...
 No to probujemy dalej. Zmiana miejscówki - tu niestety sytuacja "sieciowa" podobna do poprzedniej.

W kolejnym miejscu już zdecydowanie lepiej. Da się połowić. I nawet słońce ponownie wyszło.


Może następnym razem morze będzie łaskawsze z rybami...

niedziela, 7 kwietnia 2013

Zaczęło się naprawdę przyjemnie:

A skończyło się chwilę później tak:

Nawet nie chce mi się pisać ... :(