Wielokrotnie słyszałem, że właśnie przy takim lekkim szarpaniu kije pękają, nawet te markowe. Cudów oczywiście nie ma. Trafiłeś na powiedzmy "gorzej wykonany blank". W Rodmasie pewnie wymieniął na nowy, ale zaufanie do marki będziesz miał nadszarpnięte. Nawet jak nowy kijek będzie niezawodny. Grunt, żebyś Ty nie pękał ;) Trzymaj się mocno. Pozdrawiam.
Rozmawiałem już z Łukaszem z Rodmas i problemu z gwarancją nie będzie. Możliwe, że za tydzień będę miał wędkę gotową :). Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to zaufanie do firmy pozostanie bez szwanku :). Co to blanku to do końca nie wiem co o tym myśleć. Używałem ja chyba ponad 4 lata. Spodziewam się, że wada materiałowa ujawniłaby się szybciej. Myślę, ze blank musiał się gdzieś uszkodzić np. w transporcie, przy przedzieraniu przez krzaki itp. No i w końcu strzelił. Lepiej teraz niż np. na wyprawie w Szwecji. Pękać nie będę :). Tylko szkoda mi wędki bo sporo ładnych pstrągów na nią wyholowałem i trochę się z nią "związałem emocjonalnie" :). Pozdrawiam.
Współczucia ! Znam ten ból :( Była gwarancja ?
OdpowiedzUsuńGwarancja na blank jest podobno dożywotnia. Dzisiaj/jutro jade do Lukasza z Rodmas'a - zobaczymy jakie podpowie następne kroki.
UsuńOjoj...przykra sprawa. Powiedz co to za blank, bo ja również składałem swoje patyki w Rodmasie, tylko na blankach ATC !?
OdpowiedzUsuńTo był :( :( :( Phenix Karabela FX793-2. Najlepsza wędka na pstrągi jaką w życiu łowiłem. Nawet 60-taki w szybkim nurcie trzymała fantastycznie.
Usuń...ale jak to się stało? Przy wymachu, zaczepie ?
OdpowiedzUsuńPrzy zaczepie. Ale blank musial być jakoś osłabiony, bo nawet mocno nie szarpałem.
UsuńWielokrotnie słyszałem, że właśnie przy takim lekkim szarpaniu kije pękają, nawet te markowe. Cudów oczywiście nie ma. Trafiłeś na powiedzmy "gorzej wykonany blank". W Rodmasie pewnie wymieniął na nowy, ale zaufanie do marki będziesz miał nadszarpnięte. Nawet jak nowy kijek będzie niezawodny. Grunt, żebyś Ty nie pękał ;) Trzymaj się mocno.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Rozmawiałem już z Łukaszem z Rodmas i problemu z gwarancją nie będzie. Możliwe, że za tydzień będę miał wędkę gotową :). Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to zaufanie do firmy pozostanie bez szwanku :).
UsuńCo to blanku to do końca nie wiem co o tym myśleć. Używałem ja chyba ponad 4 lata. Spodziewam się, że wada materiałowa ujawniłaby się szybciej. Myślę, ze blank musiał się gdzieś uszkodzić np. w transporcie, przy przedzieraniu przez krzaki itp. No i w końcu strzelił. Lepiej teraz niż np. na wyprawie w Szwecji.
Pękać nie będę :). Tylko szkoda mi wędki bo sporo ładnych pstrągów na nią wyholowałem i trochę się z nią "związałem emocjonalnie" :). Pozdrawiam.