Wszystko na to wskazuje: słońce na niebie, kwitnące kwiatki, mętna woda pośniegowa z roztopów i szybko spadająca temperatura powietrza po zmroku.Wszystkie te elementy znajdziecie na zdjęciach poniżej...niestety ponownie bez ryby.
Pierwszy raz w tym roku zaobserwowałem owady rojące się nad wodą (jakaś niewielka meszka) oraz - i tu uwaga - ryby żerujące na powierzchni. Jakoś nagle nabrałem ochoty na kręcenie much :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz